Problemy z prądem na Mokotowie zatrzymały tramwaje i metro

Energii nie mieli także mieszkańcy, prądu nie było w biurach i sklepach. Powód? Uszkodzenie kabla na jednej z budów.
To robotnicy na jednej z budów są odpowiedzialni za gigantyczną awarię prądu w południowej części Warszawy. Uszkodzony został kabel - poinformowała firma Innogy, która dostarcza energię w Stolicy. Według operatora - awarią objęte były w sumie trzy punkty energetyczne. Wszystkie już działają, a prąd wrócił do odbiorców. Brak energii elektrycznej spowodował spore utrudnienia. Najpierw przestały jeździć tramwaje na odcinku Metro Wilanowska-Wyścigi, potem pojawiły się informacje o problemach z napięciem w metrze. W kierunku Ursynowa kursowała zastępcza linia autobusowa. Komunikacja miejska zaczęła kursować normalnie przed godziną 12. Problemy mieli także kierowcy. Nie działała sygnalizacja świetlna na kilku skrzyżowaniach między innymi w ciągu ulicy Puławskiej.