Przecieki na stacjach metra

2017-03-02 8:54
Metro
Autor: Archiwum serwisu

Metro Warszawskie na niektórych stacjach boryka się z przeciekającym sufitem. Przedstawiciele metra uspakajają, że pasażerom nic nie grozi, a problem jest znany nie tylko władzom metra ale także warszawiakom.

"Niektóre stacje warszawskiego metra zbudowane są w szczególnie nawodnionych gruntach. Mamy takie zjawisko na stacji Politechnika, Pole Mokotowskie, Świętokrzyska, a na drugiej linii na stacji Centrum Nauki Kopernik" - mówi Anna Bartoń rzecznik stołecznego metra. Metro twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą i nie dzieje się nic niebezpiecznego. W okresie jesiennym i zimowym, gdy występują intensywne opady, a poziom wód gruntowych jest wysoki, woda przecieka, szukając ujścia.To zjawisko normalne dla obiektów podziemnych. Przecieki są uszczelniane, a w miejscu gdzie kapie woda ustawione są słupki, żeby nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji dla pasażerów metra. Pachołki na peronach ustawiane były już wcześniej. Najczęściej w okresach intensywnych opadów, roztopów lub mrozu, kiedy woda gruntowa szuka ujścia we wszystkich możliwych szczelinach.

Tymczasem inne brunatne zacieki pojawiły się na stacji Politechnika, a miejscami pojawia się nawet rdza. Zaledwie kilka miesięcy temu zakończyło się w tym miejscu malowanie ścian i sufitu. Mieszkańcy zgłaszają fakt, że być może na ten stan rzeczy ma wpływ pobliska budowa. Metro jednak twierdzi, że przecieki nie mają związku z prowadzoną w pobliżu budową biurowca przy ul. Waryńskiego. Przedstawiciele spółki zapewniają, że miejsca, w których doszło do uszkodzeń zostaną niebawem naprawione.