Przetargi tramwajów i metra utknęły w Krajowej Izbie Odwoławczej

2018-02-27 6:34
Przetargi tramwajów i metra utknęły w Krajowej Izbie Odwoławczej
Autor: Tramwaje Warszawskie

Mowa o konkursach ofert na nowe składy, które mają wozić pasażerów po Stolicy.

Były huczne zapowiedzi, ale niewiele z nich wyszło. Metro Warszawskie już trzy lata temu zapowiadało duże zakupy, ale dopiero niemal rok temu ogłosiło wreszcie przetarg na nowe wagony podziemnej kolejki. Do tej pory nie wybrało jeszcze firmy, która je dostarczy. A wagonów ma być 45. Posłużą na drugiej linii metra, która sukcesywnie się wydłuża. Tak jak czas na ogłoszenie zwycięzcy. Krahjowa Izba Odwoławcza chciała bowiem odtajnienia części technicznych sekretów ofert, ale niektóre firmy ubiegające się o zamówienie nie zgodziły się na to i zaskarżyły tę decyzję do sądu. Terminu rozprawy wciąż brak. Tymczasem kolejne nowe tramwaje dla Stolicy miały pojawiać się w Warszawie już od 2019 roku. Jednak w przetargu nie udało się wyłonić producenta, a konkurs został unieważniony. Wtedy otworzyła się prawdziwa puszka Pandory. Producenci złożyli lawinę skarg do Krajowej Izby Odwoławczej. Tam opinię miał wystawić biegły, ale po kilku miesiącach oznajmił, że jej nie wystawi. Teraz nad sprawą pracuje inny specjalista, a perspektywa 213 nowych wagonów wciąż się oddala. Metro zapewnia, że do uruchomienia budowanych własnie odcinków drugiej linii metra wagonów wystarczy. Na pierwszą linię wrócą stare składy produkcji rosyjskiej, które niedawno zostały wyremontowane, a wszystkie Inspiro trafią na trasę między Wolą a Targówkiem. Tramwaje też jeszcze mają trochę czasu, bo zamawiane wagony mają służyć głównie do obsługi nowy tras na Gocław i do Wilanowa, których budowa też jeszcze nie ruszyła.