Przy okrągłym stole o alkoholu

Sprzedawcy, mieszkańcy oraz przedstawiciele władz miasta i służb porządkowych zasiądą przy jednym stole, by porozmawiać o alkoholu. Chodzi o zmiany w miejscowym prawie dotyczące sprzedaży napojów alkoholowych na terenie Warszawy. Początek okrągłego stołu o 13.00.

Okrągły stół to próba pogodzenia ognia z wodą. Na jednej szali leży interes mieszkańców - w tym bezpieczeństwo oraz ochrona dzieci i młodzieży, na drugiej interes przedsiębiorców, którzy prowadząc sklepy, bary czy restauracje - mają w swojej ofercie alkohol. To co dobre dla zwykłych mieszkańców, czyli np. ograniczenie punktów, w których można sprzedawać alkohol, dla nich było potężnym ciosem, przed którym nie mogli się obronić. W czerwcu władze Warszawy wprowadziły ograniczenia w sprzedaży alkoholu na terenie miasta. Liczba punktów sprzedaży zmniejszyła się z 3100 do 2950, a docelowo ma wynosić 2500. Radni wydłużyli minimalną odległość usytuowania sklepu sprzedającego alkohol z 50 do 100 metrów od obiektów chronionych, czyli m.in. przedszkoli i szkół. Sama lista takich miejsc powiększyła się o żłobki, kluby dziecięce, placówki wsparcia dziennego i poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Zmieniono też sposób pomiaru drogi od obiektu chronionego do punktu sprzedaży alkoholu. Zamiast od najbliższego wejścia ogólnodostępnego, droga jest liczona od granicy, czyli np. od ogrodzenia przedszkola lub szkoły.