Rodzice protestowali przeciwko deprawacji w szkołach

Tysiące osób wzięło udział w niedzielnej manifestacji "Stop deprawacji w edukacji". Rodzice sprzeciwiają się zapowiadanym przez MEN zmianom w edukacji seksualnej.
Manifestacja rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Uczestnicy akcji kościół wypełnili po brzegi, a blisko tysiąc z nich homilii wygłoszonej przez bp Janochę wysłuchało stojąc na zewnątrz. Po mszy manifestujący z biało-czerwonymi flagami i transparentami, na których wypisane były hasła w obronie dzieci, przeszli w okolice Mariensztatu. Na specjalnie przygotowanej scenie wystąpili liczni prelegenci, którzy opowiedzieli o tym do czego doprowadził proces seksualizacji w szkołach w innych krajach. Z koncertem wystąpił również zespół Maleo Reggae Rockers. Akcja była odpowiedzią na zapowiedź minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która w lipcu poinformowała o przygotowaniu nowych materiałów dla nauczycieli prowadzących zajęcia z wychowania do życia w rodzinie oraz o powołaniu nowego zespołu, który zajmie się wprowadzaniem zmian w podstawie programowej tego przedmiotu. Według organizatorów manifestacji MEN będzie chciało "wprowadzić do programu gimnazjalnego m.in. prezentacje stosunku płciowego". Według nowych planów zajęcia oprócz nauczycieli będą mogły prowadzić osoby z zewnątrz szkoły, co może spowodować obecność na zajęciach przedstawicieli organizacji aborcyjnych i ruchów na rzecz homoseksualistów, na co nie zgadzają się rodzice.