Rodzinny biznes rozbity przez policjantów
Ojciec i dwóch synów handlowali narkotykami. Robili to na terenie… bazaru. Działo się to na terenie dzielnicy Włochy.
Mundurowi wpadli na trop 60-latka, który towar rozprowadzał na targowisku. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. Miał przy sobie 30 działek marihuany. Jak się okazało, nie były to wszystkie narkotyki będące w posiadaniu rodziny. Kiedy funkcjonariusze przyszli przeszukać lokal, w którym mieszkał Stanisław K. Zastali tam dwóch jego synów. Mężczyźni także posiadali przy sobie nielegalne używki. W mieszkaniu zabezpieczono ponad 400 gram marihuany. Oprócz tego na stanie narkotykowa familia miała jeszcze 10 porcji gotowej do sprzedaży amfetaminy. Byli do przestępczego procederu dobrze przygotowani – mieli elektroniczną wagę do odmierzania porcji środków odurzających. Stanisław K. oraz jego synowie Kamil K. i Adam K. zostali zatrzymani. Trafili do policyjnego aresztu. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota postawiła zarzuty na razie tylko najstarszemu z zatrzymanych. 60-latek decyzją sądu trafił na dwa miesiące do aresztu.