Ursynów nie chce większego centrum handlowego
Chodzi o planowaną inwestycję na Kabatach.
Burmistrz dzielnicy i radni Platformy Obywatelskiej protestują przeciwko planom właścicieli marketu, który stoi tuż przy pętli autobusowej i ostatniej stacji pierwszej linii metra. Inwestycji sprzeciwiają się także okoliczni mieszkańcy, którzy boją się między innymi zwiększonego ruchu samochodów. Galeria planuje bowiem sporą rozbudowę. W sumie po inwestycji liczba sklepów u punktów usługowych wewnątrz obiektu ma się zwiększyć do 120, a sama powierzchnia Galerii Kabaty ma mieć 43 tysiące metrów kwadratowych. Według zamierzeń ma tam powstać również kino. Zamierzenia właścicieli budynku są zgodne z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego i według dzielnicy - firma nie jest otwarta na rozmowy z ratuszem. Plan radni Platformy chcą więc zmienić. Nie mówią jednak na razie w jaki sposób. Jeśli całkowicie zakażą budowy większych obiektów niż obecny - może się pojawić pozew inwestora o odszkodowanie. Takie sytuacje w Stolicy już się zdarzały.