Ważna ekspertyza w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej już w rękach śledczych

2019-03-01 10:31
Graffiti upamiętniające Jolantę Brzeską na budynku przy ul. Wilczej 19 w Warszawie
Autor: fot. Mariusz Opasiński/Wikipedia

Prokuratorzy z Gdańska mają już w rękach symulację 3D przebiegu zdarzeń z miejsca, w którym znaleziono ciało kobiety. Ma to rzucić nowe światło na śledztwo. Sprawa tej tragedii ciągnie się od 2011 roku.

Ekspertyza 3D zdaniem śledczych doprowadzi do wyciągnięcia kolejnych istotnych wniosków dla sprawy śmierci warszawskiej działaczki ruchu lokatorskiego. Prokuratura na razie nie informuje o jakie zagadnienia może chodzić. Symulację z miejsca znalezienia zwłok w trójwymiarze przygotowało Laboratorium Ekspertyz 3D Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Ekspertyza trafiła już do akt sprawy. W 2011 roku spalone zwłoki Jolanty Brzeskiej znaleziono w Parku Kultury w Powsinie. Wówczas wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, ale nie wykluczono także samobójstwa i wielu innych wersji zdarzeń. Według ówczesnych opinii biegłych, kobieta zmarła w wyniku podpalenia przez rozległe poparzenia ciała i zatrucie tlenkiem węgla. Według prokuratury, wiele wskazywało na to, że tragiczna śmierć działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów to wina osób trzecich. Jednak z racji wyczerpania dowodów i braku sprawców śledztwo umorzono w 2013 roku. Trzy lata później, śledztwo wznowiono na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Obecnie prowadzi je Prokuratura Regionalna w Gdańsku.