Wracają na Ukrainę walczyć i być z bliskimi

Na Dworcu Zachodnim pojawia się coraz więcej pasażerów. Szukają połączeń na Ukrainę.

Wbrew pozorom ruch jest w dwie strony. Wiele osób przyjeżdża ale też wiele chce wyjechać i wrócić na Ukrainę.

Tak jak pani Jelena, która do Warszawy przyleciała z Brukseli. W kierunku granicy wschodniej pojedzie busem, dalej ma nadzieję na transport wolontariuszy. Chce wrócić do domu rodzinnego. Gdzie są jej dzieci, wnuki i potrzebująca pomocy mama.

Pan Igor także wraca. Jedzie walczyć. Nie boi się. Mówi, że widział wszystko. Walczył kilka lat temu w Donbasie. Teraz nie wyobraża sobie inaczej. Nie mogę siedzieć tutaj jak trwa wojna. Jadę bronić ojczyzny – dodaje.

Za to z Łucka przyjechała pani Anna z mamą i dwójką synów. Nie znają polskiego, wzieli tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Pani Anna przyjechała do siostry, która w Warszawie mieszka już od 10 lat. Liczy, że odpoczną chwilę i zastanowią się co dalej.

Posłuchaj rozmów Marty Komorowskiej