Chciał wejść na szczyt, a schodzi na sam dół. Denis Urubko opuszcza wyprawę na K2
To decyzja himalaisty, członkowie ekspedycji nie widzieli jednocześnie możliwości dalszej współpracy
Po swoim samotnym ataku na szczyt wycofuje się i wraca do kraju! Denis Urubko zdecydował, że opuszcza narodową wyprawę na K2. Taką informację podał rzecznik ekspedycji na niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Samotny i niespodziewany atak Urubki na szczyt nie powiódł się przez złe warunki pogodowe. Himalaistę czekała więc trudna rozmowa z kierownikiem wyprawy Krzysztofem Wielickim oraz pozostałymi członkami ekspedycji. Urubko miał stwierdzić, że według niego sezon zimowy się już skończył i dlatego chce opuścić wyprawę. A to zaakceptowali pozostali himalaiści, którzy zresztą teraz nie wiedzieli możliwości dalszej współpracy. "Zawiódł ekipę, nie było "chemii" do dalszego wspólnego wspinania" - komentuje rzecznik narodowej ekspedycji na K2 Michał Leksiński. Urubko prawdopodobnie opuści obóz we wtorek, a wyprawa z kolei ma w najbliższych dniach zmagać się z załamaniem pogody. W przyszłym tygodniu warunki mają być zdecydowanie lepsze i wtedy kolejne zespoły będą aklimatyzować się na wysokości 7 tysięcy 200 metrów.