Katastrofa samolotu pod Moskwą
Na pokładzie było 71 osób, nikt nie przeżył
Nikt nie przeżył katastrofy samolotu pod Moskwą - informuje agencja TASS powołując się na służby ratownicze. A te dotarły już do wraku Antonowa, który rozbił się niedaleko rosyjskiej stolicy we wsi Argunowo. Maszyna An-148 zniknęła z radarów tuż po starcie z lotniska Domodiedowo. Na pokładzie było 71 osób - 65 pasażerów i 6 członków załogi. Samolot Saratowskich Linii leciał z Moskwy do Orska. Jak podaje "Moskowskij Komsomolec", ta maszyna przeszła w listopadzie 2017 roku kontrolę, która wykazała nieprawidłowości w jego eksploatacji. Inne media zauważają, że samolot miał mniej niż osiem lat. Saratowskie Linie Lotnicze działają od 1994 roku, obsługują połączenia wewnątrz kraju. Należą do 20 największych rosyjskich przewoźników. (PAP)