Niż Manfred dotarł już nad Polskę. Pod koniec sierpnia będziemy mieli deszcz i chłód
Koniec wakacji upłynie nam pod znakiem chmur, deszczów, wiatru i chłodu. Wszystko to spowodowane jest pojawieniem się niżu Manfred nad naszym krajem. Jak długo utrzyma się taka pogoda?
Niż Manfred nad Polską - jaką pogodę przynosi? Takie pytanie mogą sobie zadawać wszyscy ci, którzy planują urlop na koniec wakacji. Niestety, obecność niżu to dla nich zła informacja. Końcówkę sierpnia zdominują burze, ulewne deszcze i niskie temperatury. Na paskudną aurę nakładają się jeszcze niekorzystne warunki biometeorologiczne. Pogoda będzie wywoływać złe samopoczucie przez cały wtorek, 24 sierpnia. Ośrodek niskiego ciśnienia przesuwa się w stronę Bałkanów i po jego zniknięciu będziemy mogli liczyć na chwilową poprawę pogody. Jakie są prognozy na najbliższe dni? Niż Manfred zdominuje wtorkową pogodę. Cała południowo-wschodnia Polska może się spodziewać deszczów i chłodu. Wahania temperatur będą niewielkie. Najzimniej na Suwalszczyźnie - 12 stopni Celsjusza. Najcieplej na Podkarpaciu - 15 stopni Celsjusza. Nieco lepiej w pasie od woj. lubuskiego, przez Wielkopolskę do Warmii i Mazur. W dzień zachmurzenia z przejaśnieniami. Temperatury około 15 stopni Celsjusza. Na wybrzeżu znów szaro i zimno, możliwe deszcze. Wieczorem i nocą bez większych zmian. Chwilowa poprawa pogody w kraju nastąpi w środę, 25 sierpnia, a to za sprawą wyżu atlantyckiego, który zahaczy o Polskę. Zobaczymy więcej rozpogodzeń. Będzie też cieplej - temperatury od 15 stopni C na południu, po 19 na północy. Niestety będzie to poprawa chwilowa. Od czwartku znajdziemy się pod wpływem kolejnego niżu. Do końca tygodnia sytuacja raczej się nie poprawi. Temperatury i warunki bio-meteo będą podobne do tych z wtorku. Źródło: IMGW