Pielęgniarki grożą strajkiem. Zaostrza się sytuacja w szpitalu nr 4 w Lublinie

Pracownice walczą o podwyżki. Ostrzegają, że jeśli nie dogadają się z dyrekcją - przestaną pracować.

Pielęgniarki ze szpitala nr 4 w Lublinie ogłosiły pogotowie protestacyjne. Domagają się podwyżek. Jeśli rozmowy z dyrekcją nie przyniosą skutku, to w ogóle przestaną pracować. Na razie część bierze zwolnienia lekarskie. Do pracy nie chodzi ponad 100 pielęgniarek z 1200 zatrudnionych. Szpital funkcjonuje w ograniczonym zakresie, planowe zabiegi są przesuwane na inne terminy. W szpitalu cały czas trwają negocjacje, ale kompromisu wciąż nie widać. Obie strony mówią o podwyżkach, są jednak różnice w ich wysokości. Rozmowy ostatniej szansy są planowane na czwartek. Ich fiasko oznacza strajk, który ma ruszyć 4 lipca​.