Podręczniki z podstawówek i szkół srednich pod lupą NIK
Kontrolerzy sprawdzą m.in. dostępność książek
Najwyższa Izba Kontroli bierze się za szkolne podręczniki. Chodzi o te, z których uczniowie korzystają w szkołach podstawowych i średnich. Kontrolerzy sprawdzą jaki wpływ na dostęp do nich miał wolny rynek, silna konkurencja między wydawnictwami i fakt, że książki wybierali nauczyciele. Zdaniem krytyków, taka sytuacja sprzyjała korupcji i podnosiła koszty podręczników. W tym roku do pierwszoklasistów trafił darmowy elementarz opracowany przez MEN. W najbliższych latach książki mają dostać kolejne roczniki uczniów szkół podstawowych.