Politycy podzieleni w rocznicę 550-lecia polskiego parlamentaryzmu

2018-07-13 15:43

Zgromadzenie Narodowe bez PO, PSL i Nowoczesnej

"Nie można odmawiać zwycięskiej większości prawa do realizacji jej programu. Spełnianie zapowiedzi wyborczych jest nie tylko przywilejem, ale obowiązkiem" - mówił prezydent w orędziu w czasie Zgromadzenia Narodowego na 550-lecie polskiego parlamentaryzmu. "Parlament istnieje po to, abyśmy byli reprezentowani jako naród polityczny, demokratyczny i pluralistyczny. Ale jeden naród" - zaznaczał na Zamku Królewskim Andrzej Duda. Ale opozycja tych słów nie słyszała, uroczystość zbojkotowała Platforma Obywatelska, a przedstawiciele Nowoczesnej i PSL wyszli chwilę przed orędziem prezydenta. Tłumaczyli to sprzeciwem wobec tego, jak PiS sprawuje władze. "Dziś mamy atrapę Sejmu. To pogrzeb i stypa, a nie święto" - mówili liderzy Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.