Prezydent: zmiany w PKW są możliwe

Prezydent Bronisław Komorowski nie wyklucza zmian w Państwowej Komisji Wyborczej po aferze związanej z systemem do liczenia głosów. Podkreślił jednak, że wcześniej trzeba zakończyć wybory samorządowe. Poprosił również o spokój w debacie na temat awarii systemu.

Bronisław Komorowski spotkał się dzisiaj z prezesami Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i I Prezesem Sądu Najwyższego - czyli organów wskazujących kandydatów do składu PKW. Rozmowa dotyczyła nie tylko sposobu wyłaniania członków PKW, ale całego kryzysu związanego z liczeniem głosów. Po spotkaniu prezydent podkreślił, że wszystkie głosy po wyborach samorządowych zostaną zliczone uczciwie i skutecznie. Poinformował też, że na razie nie będzie dymisji w PKW. Jego zdaniem próba odwołania PKW jeszcze w trakcie trwania wyborów, bo przed nami druga tura, to szaleństwo. Nie wykluczył jednak zmian w Kodeksie wyborczym. Chodzi o wprowadzenie kadencyjności i rotacyjności członków Państwowej Komisji Wyborczej oraz o zwiększenie uprawnień przewodniczącego PKW, szczególnie w odniesieniu do nadzoru nad Krajowym Biurem Wyborczym - powiedział prezydent.