Szaleniec drogowy z Łodzi może dziś usłyszeć zarzuty

36-latek zabił pieszego na pasach, potrącił też kobietę w ciąży

Noc spędził w policyjnym areszcie, a dziś może usłyszeć zarzuty. Chodzi o 36-letniego kierowcę, który w Łodzi na pasach zabił pieszego, a potem potrącił kobietę w 8. miesiącu ciąży. Do tych wydarzeń doszło po rajdzie mężczyzny przez miasto, w czasie którego spowodował kilka mniejszych kolizji. Uciekł z miejsca zdarzenia, po kilku godzinach został zatrzymany przez policję. "Kierowca był trzeźwy, ale w jego samochodzie znaleziono leki psychotropowe. We wtorek poznamy wyniki badania krwi mężczyzny" - relacjonuje Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. Mężczyźnie grozi 12 lat więzienia.