To już trzecia doba poszukiwań 3,5-latka z Dolnego Śląska
Utonięcie to niestety najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Dolnośląskie służby już trzecią dobę szukają 3,5-letniego Kacpra. Chłopiec zaginął w poniedziałek wieczorem w Nowogrodźcu koło Bolesławca. Dziś ratownicy ponownie przeczesują koryto rzeki Kwisy. Utonięcie to niestety najbardziej prawdopodobna hipoteza. Służby jeszcze raz będą też przeczesywać pobliskie ogródki działkowe i inne tereny. Chłopcem w chwili zaginięcia opiekował się ojciec, który był pijany. Usłyszał zarzut narażenia na utratę życia lub zdrowia swojego syna, za co grozi mu 5 lat wiezienia. 35-letni Rafał B. już trafił za kratki, bo jak się okazało był poszukiwany za kradzież.