To może być przełom w sprawie makabrycznej zbrodni z lat 90 tych. Chodzi o oskórowaną studentkę religioznawstwa

To może być przełom w sprawie makabrycznej zbrodni z lat 90 tych. Chodzi o oskórowaną studentkę religioznawstwa

Przełom w śledztwie w sprawie tzw. "skóry", czyli zamordowanej studentki religioznawstwa. Jej skórę i fragmenty ciała wyłowiono w 99 roku z Wisły w Krakowie. Biegli mieli znaleźć w mieszkaniu Roberta J. ślady biologiczne, należące do zamordowanej. Zatrzymany do tej pory utrzymywał, że nie znał dziewczyny. Robert J. został zatrzymany w październiku 2017 roku. Od tego czasu przebywa w areszcie. Biegli na samym początku zabezpieczyli wannę z jego mieszkania. Specjaliści z instytutu ekspertyz sądowych w Krakowie wyodrębnili z jej powierzchni materiał biologiczny. To krew, która jak mówi mecenas Janusz Molis, reprezentujący matkę zamordowanej Katarzyny Z., niemal z pewnością należała do Katarzyny Z. To może być przełom dla śledztwa w sprawie morderstwa z końca lat 90. Robert J. od początku przesłuchań twierdził, że nie znał studentki religioznawstwa.