Ukraina bliżej Unii Europejskiej

Ukraina podpisała drugą część umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Stało się to podczas szczytu UE w Brukseli. Podobne dokumenty podpisały również Gruzja i Mołdawia. Na reakcję Rosji nie trzeba było długo czekać.

Umowa stowarzyszeniowa Unii z Ukrainą - podpisana. To druga część dokumentu. Dotyczy utworzenia strefy wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. "Być może jest to najważniejszy dzień dla mojego kraju od czasu uzyskania niepodległości" - powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w trakcie uroczystości. Pierwszą, polityczną część umowy stowarzyszeniowej Unia Europejska - Ukraina podpisano już w marcu. Był to gest wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego. Swoje umowy stowarzyszeniowe z Unią podpisały również Gruzja i Mołdawia. Reakcja Rosji na to wydarzenie była natychmiastowa. "Ukraina, Mołdawia i Gruzja mają prawo podpisać umowy z Unią - a my mamy prawo bronić swoich interesów" - stwierdziły władze Rosji. Kreml oświadczył, że Rosja podejmie odpowiednie kroki, jeśli umowy stowarzyszeniowe z Unią wszystkich tych trzech państw - będą miały negatywny wpływ na jej rynek. Wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej zaznaczył, że Moskwa dostrzega w tych umowach "zagrożenia o charakterze czysto ekonomicznym". Dlatego konieczny jest dialog, który pozwoliłby uniknąć pogorszenia stosunków - zwłaszcza z Ukrainą.