Wkrótce ponowny wzrost zakażeń. Kiedy rozpocznie się czwarta fala koronawirusa?

2021-05-12 10:30

Naukowcy ostrzegają, że mimo szczepień pandemia jeszcze da się nam we znaki.

To nie koniec pandemii. Chociaż liczba zakażeń spada, czwarta fala jest nieunikniona. Naukowcy z zespołu covidowego Uniwersytetu Warszawskiego ostrzegają, że należy się jej spodziewać już za kilka miesięcy. Podkreślają również, że trzecia fala, z którą obecnie się zmagamy, jeszcze nie wygasła, a wkrótce znów możemy spodziewać się wzrostu zakażeń. - W ciągu kilku najbliższych tygodni powinniśmy się spodziewać kolejnych wzrostów zakażeń, ale nie będą to już liczby przekraczające 30 tysięcy dziennie. To oczywiście wiążemy bezpośrednio z powrotem dzieci do szkół. Jest to czynnik, który sprzyja szybkiemu przenoszeniu infekcji, zwłaszcza jeśli mówimy o wariancie brytyjskim. Z drugiej strony, bardzo szybko zdejmujemy teraz obostrzenia, więc prawdopodobnie przez chwile będziemy mieli lekkie wzrosty, ale nie będą one groźne - mówi doktor Jakub Zieliński z Uniwersytetu Warszawskiego. W wakacje powinniśmy mieć niemal zupełny spokój od koronawirusa, ale jesienią musimy spodziewać się czwartej fali, choć już nie tak groźnej jak trzy poprzednie - dodaje doktor Zieliński. - Po zachorowaniu niestety prawdopodobnie część osób już utraci odporność po roku. Dzieci wrócą do szkół zapewne i niestety do tego czasu - nie możemy tego wykluczyć, ale nie wiemy czy tak będzie - nowy wariant, który będzie trochę omijał tę odporność nabytą, czyli będzie się na tyle różnił od dotychczasowych, że nabyta odporność nie będzie skuteczna, w Polsce się pojawi i się rozwinie - dodaje Zieliński. Zdaniem specjalistów trzecia fala wygaśnie po zakończeniu roku szkolnego.