Wyciekły dane dotyczące zasobów wojska? MON bada sprawę

2022-01-14 18:46
Wyciekły dane dotyczące zasobów wojska? MON bada sprawę
Autor: pixabay.com, zdjęcie ilustracyjne Wyciekły dane dotyczące zasobów wojska? MON bada sprawę

Ministerstwo obrony sprawdza, czy doszło do wycieku danych. Według Onetu do sieci trafiła między innymi baza zasobów polskiego wojska, niektóre informacje mają być niezwykle cenne dla obcych wywiadów. Rząd zapewnia, że sprawa jest szczegółowo analizowana przez służby.

Platforma Obywatelska domaga się pilnego zwołania Sejmowej Komisji Obrony. - Po co w ogóle agentury obcych państw mają w Polsce działać, skoro polskie Ministerstwo Obrony, najważniejszą bazę, w której są absolutnie wszystkie elementy wojska polskiego wrzuca do internetu - mówi Cezary Tomczyk.

Czytaj także: Kryzys w Radzie Medycznej: 13 specjalistów złożyło rezygnację

Szef klubu Lewicy, Krzysztof Gawkowski, chce by sprawą zajęły się NIK i wojskowe służby. - Zwrócimy się również do Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego o informacje, jakie podjęły działania naprawcze w tej sprawie, o jakie dane konkretnie chodziło. Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzi, że nic się nie stało - otóż panie ministrze, stało się! - mówi.

Sedno Sprawy - Marlena Maląg

- To niepełny katalog o charakterze logistycznym, niezawierający ani informacji o ilości i sprawności sprzętu, ani brakach w asortymencie. Tego rodzaju indeks publikowany jest również przez NATO w ramach bazy Master Catalogue of References for Logistics (NMCRL) i jest powszechnie dostępny. Dane zawarte w ujawnionym w internecie Jednolitym Indeksie Materiałowym są przekazywane i publikowane również w bazie NMCRL. Zaznaczamy, że publikacja danych nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa ani funkcjonowania Sił Zbrojnych RP. Publikacja indeksu nie nastąpiła w wyniku złamania zabezpieczeń systemów teleinformatycznych Wojska Polskiego.

Służby badają w jaki sposób udostępniono te dane na nieautoryzowanych serwerach. Według wstępnych ustaleń doszło do zaniedbania obowiązków przez pracownika Inspektoratu Wsparcia. W sprawie urzędnika, który bez upoważnienia udostępnił plik na nieautoryzowanym serwerze jest prowadzone postępowanie wyjaśniające przez Żandarmerię Wojskową - czytamy w oświadczeniu MON.