Bydgoski dworzec ma patrona
Został nim matematyk i kryptolog Marian Rejewski. Jest jednym ze współtwórców sukcesu złamania szyfrów enigmy. To nie jedyna forma upamiętnienia naukowca w Bydgoszczy.
Dworzec został oddany po przebudowie 7 lat temu, ale patrona doczekał się dopiero teraz. Jak mówi prezydent Bydgoszczy - Rafał Bruski - "To bardzo dobra wiadomość, bardzo zależało nam na patronie silnie związanym z naszym miastem, z którego jesteśmy wyjątkowo dumni. Wcześniej zabiegaliśmy również, by jeden ze składów Intercity przejeżdżający przez Bydgoszcz nosił imię Mariana Rejewskiego. Wierzę, że nasz pomysł związany z uhonorowaniem wybitnego kryptologa na okolicznościowym banknocie również doczeka się realizacji". Mariana Rejewskiego przypominają także w Bydgoszczy: ławeczka-pomnik autorstwa Michała Kubiaka u zbiegu ulic Gdańskiej i Śniadeckich, a także mural na szczytowej ścianie kamienicy przy ul. Gdańskiej 10. Poświęcone kryptologowi tablice mieszczą się na frontonie budynku przy ul. Wileńskiej 6, w miejscu gdzie urodził się i mieszkał jako dziecko, na budynku Muzeum Wojsk Lądowych przy ul. Czerkaskiej, na gmachu I LO przy pl. Wolności, gdzie Rejewski uczył się i w 1923 r. zdał maturę (w Państwowym Gimnazjum Klasycznym) oraz na budynku przy ul. Gdańskiej 10 gdzie Rejewski mieszkał w latach 1962-69. Również ważna dwujezdniowa ulica łącząca Fordońską z Akademicką w Fordonie nosi imię Mariana Rejewskiego.
Marian Rejewski studiował matematykę na Uniwersytecie Poznańskim. W latach 1928-29 uczestniczył w kursie kryptologii dla studentów kończących studia matematyczne i biegle znających język niemiecki. W grudniu 1932 roku pracując w Sztabie Głównym Wojska Polskiego w Warszawie, rozwiązał szyfr Enigmy. Po dołączeniu do Rejewskiego jego dwóch kolegów ze studiów, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego, razem aż do wybuchu wojny pracowali nad doskonaleniem deszyfru niemieckiej maszyny. W czasie wojny umożliwiło to Brytyjczykom odczytywanie zaszyfrowanej niemieckiej korespondencji. Do Polski Marian Rejewski powrócił w 1946 r. Przez 20 lat pracował w bydgoskich przedsiębiorstwach. W 1967 roku przeszedł na emeryturę, a dwa lata później przeprowadził się do Warszawy. Zmarł 13 lutego 1980 roku w Warszawie. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.