Praca zdalna a rynek wynajmu przestrzeni biurowych

2020-06-15 20:10
foto: pixabay.com
Autor: brak danych

Niektórzy przedsiębiorcy na stałe wprowadzają obowiązek pracy zdalnej. Czy właścicieli nieruchomości biurowych czeka kryzys?

Pandemia koronawirusa i przymus pracy w domu pokazały pracodawcom wielu branż nowe możliwości oszczędności. Wielu pracodawców, zwłaszcza w branży IT czy finansów, proponuje pracownikom pozostanie w zdalnym trybie pracy. To generuje dodatkowe oszczędności - np. brak wydatków na wynajem powierzchni biurowych - jednak przedsiębiorca musi przez to zapewnić odpowiednie warunki pracy pracownikowi z dala od biura. Ci, którzy z powodu branży (np. usługowej czy budowlanej) nie mogą zrezygnować z najmu przestrzeni biurowej, decydują się na np. zmiany aranżacji. To głównie oznacza zwiększenie strefy relaksu czy pomieszczeń socjalnych a także inwestycje techniczne, które przyczynią się do zapewnienia jak największej ilość najczystszego powietrza (np. poprzez remont instalacji wentylacyjnej). Spowolnieniu uległ także rynek budowlany przestrzeni biurowych. Deweloperzy opóźniają rozpoczęcie realizacji inwestycji lub dzielą je na etapy, aby opóźnić zakończenie budowy obiektów. To może oddać niepewność i stagnacje na rynku nieruchomości biurowych, jednak na razie nie można mówić o jednoznacznym spadku popytu na ich wynajem. Jeżeli on nastąpi, będzie sięgać około 10 - 15% procent, jednak prawdopodobnie nie wpłynie to na wysokość cen za metr sześcienny za wynajem.

Praca zdalna a rynek wynajmu przestrzeni biurowych