To będzie trudny budżet

Prezydent Inowrocławia złożył projekt planu finansowego. Nie ukrywa, że rok 2022 nie będzie czasem prosperity. Przyczyniły się do tego między innymi zmiany w podatkach.

Po raz pierwszy od 1990 roku planowane dochody i wydatki na kolejny rok będą niższe od tych sprzed roku. Będzie mniej pieniędzy w budżecie. Wpływy będą niższe o 13,8 milionów złotych w porównaniu z 2021 rokiem, a wydatki niższe o 8,9 miliona. Od dwóch lat spadają wpływy z podatków dochodowych PIT i CIT, a ,,Polski Ład” według włodarza jeszcze bardziej uderzy w miejski budżet. Do tego dochodzą: inflacja i wzrost cen prądu.

Niższą dotację otrzyma MPK. Wzrosną więc ceny biletów na komunikację autobusową z 3 złotych do 3,80. Prawo do bezpłatnych przejazdów autobusami MPK będzie przysługiwało dopiero osobom po 70. roku życia (a nie po 65). Będą zmiany w organizacji linii autobusowych. Wzrosną opłaty za pozostałe usługi, baseny, żłobki, parkingi i miejsca postojowe. Mniej wydatków będzie na remonty, sprzątanie ulic czy utrzymanie Kujawskiego Centrum Kultury oraz biblioteki publicznej.

W projekcie budżetu są środki na realizację przygotowanych już wcześniej inwestycji. Tych, na które miasto pozyskuje wsparcie ze źródeł zewnętrznych. To na przykład: odnowa części wspólnych budynków mieszkalnych, termomodernizacja, budowę ścieżek rowerowych, odnowa i zagospodarowanie otoczenia średniowiecznego muru obronnego Inowrocławia, przebudowa ulic: Kwiatowej, Pięknej, Spokojnej, Knasta z odcinkiem Szelburg-Zarembiny, Ranusa. Za ponad 5 milionów złotych ratusz zamontuje instalacje fotowoltaiczne na budynkach kolejnych szkół. Są też pieniądze na kontynuowanie opieki dla seniorów i dzieci oraz szerokopojętą pomoc społeczną.