Jak może skończyć się wchodzenie na lód?

Co roku pod lodem ginie przynajmniej kilka osób. Służby każdego roku ostrzegają przed wchodzeniem na zamarznięte jeziora i rzeki. Zwłaszcza, że wkrótce temperatura ma wzrosnąć, więc lód będzie cieńszy. Co jeśli pomimo ostrzeżeń ktoś wszedł na lód, a on załamał się pod nim? Jak pomóc takiej osobie?

Temperatura na minusie sprawia, że woda w stawach i innych zbiornikach wodnych zamarza. Sprzyja to wchodzeniu na lód i zachęca wędkarzy do łowienia ryb spod lodu. Wchodzenie na na zamarznięte zbiorniki wodne niesie za sobą ogromne niebezpieczeństwo. Jeden niewłaściwy krok może kosztować kogoś zdrowie, a nawet życie.Przygotowanie to między innymi szkolenie, które zwiększy szansę na przeżycie, jeśli lód się pod nami załamie. Jednak nie powinno się wychodzić na lód bez potrzebnego sprzętu, jak choćby kolce lodowe, czy ciepłe ubranie na zmianę.

Jeśli zauważymy osobę tonącą warto zastanowić się dwa razy przed wejściem na lód. W pierwszej kolejności należy zawiadomić służby. Niewłaściwa decyzja może zakończyć się tragedią. Bardzo często jest tak, że osoba nieprzygotowana może sama stać się ofiarą.Pomóc można również z brzegu, jeśli jesteśmy wystarczająco blisko ofiary. Do tego można wykorzystać kij, lub cokolwiek co przedłuży naszą rękę.Należy pamiętać, że możemy pomóc osobie tonącej w inny sposób niż poprzez próbę wyciągnięcia jej z wody. W czasie oczekiwania na służby można przygotować jej ciepłe ubranie, lub umożliwić utrzymywanie się na wodzie. Nie potrzeba do tego specjalistycznego sprzętu.Niedługo przyjdą roztopy, przez które lód stanie się znacznie bardziej cienki, a tym samym wzrośnie ryzyko załamania.