Gniezno: areszt za spowodowanie pożaru

W ręce policjantów trafił 23-latek podejrzany o ten czyn. Ponieważ miał już orzeczony dozór policji, na który się nie stawiał, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
W poniedziałek strażacy i policjanci otrzymali informację iż na obrzeżach Gniezna płonie auto. Ogień prawdopodobnie został celowo zaprószony przez młodego mężczyznę. Mimo wysiłków strażaków pojazdu nie udało się uratować. Zgłaszający opisał sprawcę, który oddalił się z miejsca zdarzenia. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zaczęli sprawdzać pobliskie drogi i okolicę. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi. Został on zatrzymany. Pokrzywdzony i świadek zdarzenia potwierdzili, że to on podpalił samochód. Podczas kontroli osobistej zatrzymanego 23-latka, który jest osobą bezdomną, funkcjonariusze znaleźli ponad 10 gramów amfetaminy.
W sprawie został powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który potwierdził, że przyczyną pożaru było podpalenie. Wobec 23-latka funkcjonariusze z Gniezna prowadzili już dwa dochodzenia dotyczące włamania do garaży i posiadania narkotyków. Z uwagi na to, że podejrzany miał już orzeczony przez prokuratora dozór policji, na który się nie stawiał, w dniu 16 marca został wystosowany do Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania do którego organ ten się przychylił. Sprawa jest w toku.