Koniec obławy! Poszukiwany mężczyzna został zatrzymany

Lubuscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany po niedzielnym wypadku w Gorzowie. 37-latek podejrzewany jest o śmiertelne potrącenie 4-letniego chłopca w centrum miasta.

Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 Stycznia. Kierowca chevroleta uderzył w bok BMW, odbił się od pojazdu i z impetem wjechał w 4-latka, który wraz z ojcem znajdował się na chodniku przed przejściem dla pieszych.

W poszukiwania 37-latka, które trwały niespełna 24 godziny zaangażowano policjantów ze wszystkich pionów gorzowskiej komendy oraz oddziałów prewencji.

- Mężczyzna został zatrzymany w wyniku działań operacyjnych około godziny 17.00. 37-latek był kompletnie zaskoczony wizytą gorzowskich policjantów - poinformował podinspektor Marcin Maludy z lubuskiej policji.

Kierującemu osobowym chevroletem za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę grozi do 12 lat więzienia.

Tymczasem przed wejściem do kamienicy, gdzie doszło do wypadku mieszkańcy cały czas zapalają znicze oraz przynoszą maskotki. Na drzwiach wejściowych do budynku powieszono również krzyż oraz rysunek.