Na gorzowskich ulicach będzie więcej kamer

Mają kosztować 600 tysięcy złotych i będą zamontowane w różnych częściach miasta. Mowa o piętnastu kamerach miejskiego monitoringu, które pojawią się w Gorzowie.

Obecny sprzęt jest wysłużony i nie do końca spełnia swoje zadania. W związku z tym miasto w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców znalazło możliwość zakupu nowych cyfrowych kamer. - Monitoring miejski jest to problem bardzo poważny i długo terminowy. Już dzisiaj wiemy, że monitoring możemy zrealizować w kilku etapach.Pierwszym takim etapem będzie rozbudowa monitoringu w ramach planu transportowego. Chcielibyśmy, żeby przy rozbudowie kolejnych stacji powstawały nowoczesne maszty, które będą zbierały jak największy obszar swoim zasięgiem - powiedział Radiu Plus prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki. Urządzenia monitorujące gorzowskie ulice pojawią się m.in. na pętli Silwana, Wieprzyce czy nowej pętli przy Szarych Szeregów. Monitoring obejmie też swoim zasięgiem rejon Zawarcia. - O umiejscowieniu kamer zdecydowały m.in. informacje przekazywane przez policję wynikające z aktualne mapy zagrożeń. Na to nałożyliśmy drugą warstwę, czyli informację przekazane od straży miejskiej oraz wydziału gospodarki komunalnej i transportu na temat niszczonych w ostatnich latach wiat przystankowych - mówi dyrektor gorzowskiego wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Jarosław Żółtowski. Dodajmy, że monitoring pomaga w zatrzymaniu sprawcy napadu, włamania czy jakiegoś aktu wandalizmu. Kamery są też bardzo pomocne przy szukaniu osób zaginionych.