Pijany kierowca opla usłyszał zarzuty

Do 3 lat więzienia grozi mężczyźnie, który w niedzielne popołudnie przebił samochodem barierki na rondzie św. Jerzego, a następnie spadł ze schodów. W sumie 41-latek usłyszał cztery zarzuty.
Policjanci ustalili, że mężczyzna miał w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Teraz odpowie przed sądem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, posiadanie środków odurzających w postaci marihuany oraz za poruszanie się pojazdem, który nie był dopuszczony do ruchu.
Bez kary nie pozostanie 37-letni pasażer opla. Mężczyzna odpowie za zakłócanie porządku publicznego.