Abp Ryś: świętość bierze się ze spotkania człowieka z Bogiem

2021-11-02 9:44
Wszystkich Świętych 2021. Cmentarz na bydgoskich Bielawach nocą
Autor: Wszystkich Świętych 2021. Cmentarz na bydgoskich Bielawach nocą

Już po raz trzeci – w uroczystość Wszystkich Świętych – łódzki metropolita arcybiskup Grzegorz Ryś przewodniczył wieczornej Mszy Świętej na cmentarzu dla osób bezdomnych. Potem prowadził procesję żałobną.

Świętość nie bierze się tylko stąd, że człowiek napnie duchowe muskuły i ćwiczy. Sam się nikt nie wydoskonali. Świętość bierze się ze spotkania człowieka z Bogiem, z tego, że przyjmujemy Jego spojrzenie ale też patrzymy na Niego i to nas zmienia – mówił abp Ryś.

Już na początku hierarcha wspomniał, że na tym cmentarzu grobów bezimiennych, natrafił wczoraj na mogiłę z tabliczką, na której było napisane: „płody ludzkie – dzieci, które urodziły się martwe”. – To jeszcze poszerza krąg naszej modlitwy. Oczywiście nie ma potrzeby modlić się za te dzieci- i tak są w Bogu święte, ale tu na ziemi żyją ich rodzice, dla których śmierć każdego z nich na pewno jest dramatem. Chcemy rozszerzyć nasze serca w tej modlitwie na tych, którzy przy takich grobach płaczą – tłumaczył metropolita łódzki. Nawiązując do odczytanego Słowa Bożego przypomniał, że krzyż jest znakiem Jezusa Chrystusa. Podkreślił, że w każdym z nas Bóg widzi swoje dziecko, odbicie swojego Jednorodzonego Syna. To jest nasz największy tytuł do chwały. Dla Boga nie ma anonimowych ludzi, dla Boga nie ma kogoś, kto ma na imię NN. Bóg zna wszystkich po imieniu. To imię, pod którym Bóg zna każdego z nas, to imię Jego Syna. – mówił abp Grzegorz Ryś.

Nawet gdybyśmy tę najgłębszą prawdę o nas na wiele sposób przykryli, gdybyśmy ją zarzucili naszymi błędami życiowymi, naszymi grzechami, słabościami, złymi decyzjami. Czymkolwiek byśmy tej godności największej w sobie nie przykryli, Pan Bóg ma taki wzrok, że ciągle widzi w nas swojego jednorodzonego Syna – przekonywał łódzki metropolita. Kończąc homilię podkreślił, że świętość nie bierze się z samodoskonalenia. To niemożliwe. - Świętość jest w spotkaniu człowieka z Bogiem. To takie spotkanie oczy w oczy. Przyjmujemy Jego spojrzenie ale też sami patrzymy na Niego i to nas zmienia – podsumował.

Po zakończeniu Eucharystii abp Ryś poprowadził procesję żałobną po cmentarzu, połączoną z koronką do Bożego Miłosierdzia. Przy każdej z pięciu stacji, łódzki pasterz po modlitwie stawiał świecę na grobie, na którym nie palił się żaden znicz. Coroczna msza na cmentarzu dla osób bezdomnych to inicjatywa metropolity łódzkiego. Pierwsza Eucharystia odbyła się tam 1 listopada 2018 roku. W ubiegłym,- gdy przez pandemię Covid 19 cmentarze zamknięto– Eucharystii nie było.

Źródło:ekai