Albertyni z Zaporoża pieką chleb dla uchodźców

2022-04-01 11:54
Chleb pieczywo
Autor: fancycrave1/pixabay.com

Bracia albertyni z Zaporoża prowadzą przytulisko i kuchnię dla ubogich oraz piekarnię. Wraz z wybuchem wojny postanowili wypiekać chleb dla przybywających tam z innych regionów Ukrainy- uchodźców.

Od dwudziestu lat wspólnota albertynów realizuje na miejscu swoją misję opieki nad ubogimi. Bracia prowadzą przytulisko i kuchnię dla ubogich oraz piekarnię. Gdy wybuchła wojna, ich życie, jak sami mówią, nabrało innego rytmu. Pojawiły się nowe wyzwania i sytuacje. W Zaporożu jest teraz czterech albertynów.

W mieście pojawiło się bardzo wielu uchodźców, szczególnie ze zniszczonego Mariupola. Przebywają w Zaporożu dzień lub dwa i udają się w kierunku zachodnim. Pomimo przejściowych trudności, w albertyńskiej piekarni wypiekają chleb. Bracia współpracują z baptystami, którzy rozwożą pieczywo do potrzebujących.

„Bracia w Zaporożu są w trudniejszej sytuacji. Wróg stoi tam na granicy miasta. Energodar, czyli potężna elektrownia atomowa, została zajęta przez Rosjan. To też wywołuje ogromny stres, gdy na co dzień widzi się te posterunki” - mówi brat Bernard Czarnucha, albertyn ze Lwowa.

Na prośbę bp. Jana Sobiło, rezydującego w Zaporożu, bracia w razie potrzeby odprawiają także pogrzeby, gdy na miejsce nie może dojechać kapłan.

Źródło:ekai