"Barka", mapping i modlitwa, tłumy krakowian na czuwaniu pod oknem papieskim

2023-04-03 10:12
Czuwanie pod oknem papieskim
Autor: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej Czuwanie pod oknem papieskim

Kraków uczcił 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II. W niedzielny wieczór tłumy krakowian zebrały się przed słynnym oknem papieskim przy ulicy Franciszkańskiej. Wspólnie odmówili różaniec i odśpiewali papieską " Barkę", towarzyszył im były sekretarz Papieża Polaka kard. Stanisław Dziwisz

– Wychwalamy Pana za to, że dane nam było żyć w czasach opromienionych Jego świętością. To wielki dar, ale równocześnie zobowiązanie i zadanie, by nad tym dziedzictwem, któremu na imię Jan Paweł II czuwać, by przekazywać prawdę o nim następnym pokoleniom – mówił były metropolita krakowski.

Jak dodał kard. Dziwisz, dziś nie możemy pozwolić, by to świadectwo było zakłamane, ośmieszane i pogardzane. Jego zdaniem młodzi zasługują na to, by poznać fascynująco piękne życie Jana Pawła II a w jego nauczaniu szukać odpowiedzi na trudne pytania, przed jakimi stawiają ich świat, społeczeństwo i kultura

– Nikt i nic nie może im odebrać tego błogosławionego skarbu. Ale to od nas zależy, jaki obraz zapisze się w ich sercach, czy poznają, pokochają i uszanują wartości głoszone przez świętego papieża, czy uwierzą kłamstwom na jego temat, manipulacjom i niesprawiedliwym oskarżeniom – podkreślał hierarcha.

Na koniec kardynał i podziękował wszystkim, którzy na różne sposoby reagują na pomówienia i próby podważenie dobrego imienia, świętości, wielkości i wielkiej wrażliwości świętego papieża.

Na fasadzie Pałacu Arcybiskupów Krakowskich wyświetlono okolicznościowy mapping, z głośników popłynęły też nagrania wystąpień Papieża Polaka, wierni odśpiewali też ukochaną papieską " Barkę". Wspomnieniami o Janie Pawle II podzielił się również obecny metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski, który przyszłego papieża poznał w Rzymskim Kolegium Polskim na Awentynie. Jak dodał, w pamięci utkwił mu zwłaszcza szczególny dźwięk szurania butami po posadzce.,

- Dla studentów, zamieszkujących pobliskie pokoje, nie ulegało żadnej wątpliwości: do kaplicy zdąża Kardynał, aby odprawić Drogę Krzyżową. Tak było każdego dnia jego pobytu w Kolegium, zazwyczaj późnym wieczorem. Nikt z nas nie wchodził wtedy do kaplicy. Byliśmy przekonani, że chciał być wtedy tylko sam na sam ze Skazańcem dźwigającym krzyż, więc czekaliśmy, aż po upływie dość długiego czasu na korytarzu rozlegną się ponownie dźwięki jakby szurania nartami, zwiastujące powrót Kardynała do swojego apartamentu - mówił abp. Jędraszewski.

Wspominając ostatnie chwile św. Jana Pawła II metropolita podkreślał, że odkupienie świata dokonało się przez cierpienie i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jego zdaniem nie powinniśmy więc dziwić się, że pewnym momencie Bóg powołał Jana Pawła II do tego, aby jego dalsze życie przyjęło kształt cierpienia.

- Jakże wymownym jest wydarzenie dzisiejszego wieczoru: oto dokładnie osiemnaście lat od tamtego dnia poświęciliśmy krzyż, który znajdzie się na wieżyczce budowanego w Krakowie na Ruczaju kościoła pw. św. Jana Pawła II. Odtąd będzie on mówił wszystkim, którzy na niego spojrzą, że właśnie Chrystusowy krzyż był owym życiodajnym źródłem, które biło z postaci Papieża-Polaka - podkreślał abp.

Wg szacunków policji w modlitewnym czuwaniu pod oknem papieskim wzięło udział ok. 2,5 tys. osób. Wieczorne spotkanie poprzedziły 2 marsze papieskie. W Białym Marszu z Błoń na Rynek Główny wzięło udział prawie 10tys osób w marszu sprzed kościoła św. Floriana na Franciszkańską około 2,5 tys,