Jeszcze w tym roku papieska wizyta na Lesbos. Wczoraj wyspę odwiedziła delegacja z Watykanu

W czwartek do obozu migrantów Mavrovouni przyjechali przedstawiciele Stolicy Apostolskiej. Jak donosi agencja AFP, chcieli na miejscu zaplanować podróż Franciszka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Ojciec Święty przyleci do Grecji pod koniec listopada lub na początku grudnia. Wiele zależy od sytuacji sanitarnej.

Delegację oprowadzał po obozie sekretarz generalny greckiego ministerstwa migracji Manos Logothetis. Razem z nim jej członkowie przeszli korytarzami Mavrovouni. Obóz powstał w dość krótkim czasie, po tym jak pożar doszczętnie zniszczył obóz Moria. Papież gościł w nim, w kwietniu 2016 r.

Już na początku września Franciszek zapowiedział, że odwiedzi Grecję, Cypr i Maltę, nie podał jednak dokładnej daty swojej podróży. Jak powiedział teraz greckiej prasie arcybiskup Josif Printezis, papież „chce zobaczyć ewolucję problemu uchodźców" i „owoce wysiłków Grecji”. Ojciec Święty na miejscu będzie zapewniał, że Kościół i wszystkie narody Europy troszczą się o uchodźców, a ciężar, jaki ponosi Grecja, powinien być uznany przez inne kraje europejskie.

Gdy trzy lata temu Franciszek przyleciał na wyspę Lesbos wypowiedział pamiętne słowa- „Wszyscy jesteśmy migrantami”. Powiedział to zabierając na pokład swojego samolotu trzy syryjskie rodziny muzułmańskie, których domy zostały zbombardowane.

Źródło: ekai