Kraków: dziękczynienie za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego

2021-09-30 8:22
Kardynał Wyszyński
Autor: beatyfikacja.info

W bazylice św. Michała Archanioła na Skałce dziękowano wczoraj za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. Liturgii odpustowej przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

Na początku liturgii o. Mariusz Tabulski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Paulinów w Krakowie podkreślał, że Skałka jest bardzo dobrym miejscem, gdzie można z całą wzniosłością odczytać to wszystko, co prymas Wyszyński mówił w czasie procesji stanisławowskich. Jesteśmy tutaj, żeby podziękować Bogu za tę beatyfikację, ale również dla siebie zaczerpnąć z tego ducha – mówił przeor klasztoru na Skałce.

W homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na szczególną sekwencję słów przekazanych przez Pismo Święte i Tradycję Kościoła. Non serviam – „nie będę służył”- to słowa wyrażające sprzeciw wobec tego, kim są w swej istocie aniołowie i jaką posługę pełnią: słudzy i wysłannicy Boga, kontemplujący Jego oblicze. Quis ut Deus – „Któż jak Bóg” tłumaczące imię Archanioła Michała. Illi soli servies – „będziesz służył tylko Jemu”, to słowa wypowiedziane przez Pana Jezusa do szatana podczas kuszenia na pustyni.

W takim kontekście metropolita krakowski przypomniał zawołanie biskupie kard. Stefana Wyszyńskiego Soli Deo – „samemu Bogu”. Z jednej strony jest echem słów Chrystusa „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”, a z drugiej- odpowiedzi Maryi w czasie zwiastowania: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!

Arcybiskup zaznaczył, że zawołanie Soli Deo było też znakiem sprzeciwu wobec bolszewickiego komunizmu. Prymas w swoich „Zapiskach więziennych” 11 razy użył tego sformułowania; robił to w chwilach historycznie najważniejszych dla niego i jego posługi. Na koniec homilii krakowski metropolita zwrócił uwagę, że Jan Paweł II nazwał kard. Wyszyńskiego Prymasem Tysiąclecia, a kiedy żegnano go na Placu Zwycięstwa w Warszawie w 1981 r. nazwano go interrexem. – On był interrexem w sposób jak najbardziej duchowy; oddając wszystko Bogu – Soli Deo – by do tego Boga, Jedynego przyprowadzić wszystkich – mówił arcybiskup. Sam kardynał nazywał siebie- „maryjnym prymasem”.

Hierarcha dziękując Bogu za wyniesienie go do chwały ołtarzy stwierdził, że beatyfikacja prymasa jest wypełnieniem słów Apokalipsy: „A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych – aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! "Radujcie się niebiosa. Radujcie się aniołowie i wszyscy święci. Gloria in excelsis Deo. Gloria Deo. Soli Deo! – zakończył abp Marek Jędraszewski.

Źródło: ekai