Lublin: kolędy w areszcie śledczym
![Kolędy areszt](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-RGfV-DYqt-GXzW_koledy-areszt-664x442.jpg)
Siedem franciszkanek misjonarek Maryi, które na co dzień zajmują się apostolatem młodzieży, poprowadziło podczas świąt Bożego Narodzenia koncerty kolęd w Areszcie Śledczym w Lublinie. Pierwszy odbył się po Mszy św. w kaplicy więziennej, drugi w świetlicy oddziału kobiecego.
Wydarzenie miało wymiar międzynarodowy, bo jedna z nowicjuszek pochodziła ze Słowenii, a kolędę "Cicha noc" odśpiewano po francusku, w języku ojczystym jednego z więźniów, pochodzącego z Afryki. Osadzeni włączali się w śpiewy, również w grę na instrumentach muzycznych. Podczas dzielenia się opłatkiem prowadzono długie, głębokie rozmowy. Każdy skazany otrzymał od sióstr jako podarunek świąteczny książki, opowiadające o przesłaniu zgromadzenia.
Major Renata Widz, zastępca dyrektora jednostki, odpowiedzialna za sprawy penitencjarne, dzięki której staraniom odbył się ten koncert, jest przekonana o korzyściach płynących z takich wydarzeń. Obecność wolontariuszy, prowadzących w placówce działalność kulturalną czy religijną, przynosi uwięzionym normalny, wolny świat. Już samo wyjście skazanego z celi jest sukcesem- wchodzi wtedy w inny świat, przynoszący wartości moralne i duchowe, za którymi może zechce później podążać.
Źródło: ekai, ks. Grzegorz Draus