Młodzi Syryjczycy zapraszają papieża Franciszka

Wizytę w Syrii rozpoczął prefekt Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, kard. Leonardo Sandri. Wczoraj spotkał się z melchickim patriarchą antiocheńskim Józefem Absim , syryjskimi duchownymi i z młodymi ludźmi. To właśnie oni ponoszą dramatyczne konsekwencje trwającego od dziesięciu lat konfliktu. Jak mówi proboszcz parafii w Aleppo: "Wojna toczona przy użyciu broni, ustąpiła miejsca wojnie z głodem".

Podróż kardynała Sandri ma być wyrazem pocieszenia, solidarności i bliskości papieża wobec kraju, który od kilkudziesięciu lat jest w stanie wojny, a teraz jeszcze walczy z ubóstwem i głodem. Wczoraj hierarcha odwiedził Damaszek. To był intensywny dzień. Najpierw spotkanie w patriarchacie grecko-melchickim, potem z syryjskimi kapłanami, którym w imieniu papieża, kardynał przekazał przez Kongregację ds. Kościołów Wschodnich znaczną sumę pieniędzy. Te trafią do każdego okręgu katolickiego w kraju, aby wesprzeć tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy. W marcu 2022 r. w Damaszku odbędzie się konferencja, w której wezmą udział pracownicy charytatywni poszczególnych eparchii. Chodzi o to aby skoordynować działania zaspokajające pilne potrzeby, a w szczególności omówić problem ubóstwa i migracji. 

Omówiono także zapoczątkowany przez Franciszka proces synodalny. Odprawiono Boską Liturgię w obrządku bizantyjskim w katedrze, której współprzewodniczyli kard. Sandri i patriarcha Youssef Absi na otwarcie Synodu Biskupów na poziomie miasta. Potem kardynał spotkał się z młodzieżą. Rozmawiali przez około dwie godziny. Młodzi dzielili się swoim bólem, potrzebą bardziej starannej edukacji i aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Chcieliby, by ich głos był w czasie Synodu bardziej słyszalny.

Kard. Sandri zaapelował do nich żeby byli protagonistami rewolucji miłości, której przewodnikiem jest papież Franciszek i jego encyklika "Fratelli tutti". Młodzi, za pośrednictwem kardynała, zaprosili papieża do odwiedzenia Syrii, jako "znaku nowej nadziei". Kardynał prefekt, ale także nuncjusz kard. Zenari zapewnili, że Ojciec Święty zawsze ma w sercu ich kraj. I kiedy sytuacja pozwoli, z radością rozważy tę propozycję.

Wspomniany proboszcz z Aleppo, ks. Ibrahim Alsabagh zwrócił uwagę na moment wizyty kard. Sandriego w Syrii. Przypomniał, że ponad 95 proc. ludzi żyje poniżej granicy ubóstwa. Minimalne pensje nie pozwalają im na normalne życie. "W ich sercach jest rozpacz i zniechęcenie" - podsumował kapłan. Kryzys dotyka szczególnie Aleppo. Nadchodzą mrozy, trudno zaopatrzyć się w gaz i ropę, które i tak są bardzo drogie. Zdaniem kapłana- najważniejsze teraz to zaspokoić podstawowe potrzeby obywateli, zapewnić im jedzenie i opiekę zdrowotną.

Źródło:ekai