Nietypowe zaproszenie Polaków na spotkanie z papieżem na Węgrzech

W niezwykły sposób Węgrzy postanowili zaprosić Polaków na spotkanie z papieżem Franciszkiem w Budapeszcie. Z Jasnej Góry szlakiem maryjnym wyruszało dziś czterech pielgrzymów na koniach. Przemierzając z flagami papieskimi setki kilometrów, nie tylko przez Polskę, ale także przez Czechy i Słowację, będą modlić się w intencji papieskiej pielgrzymki i o pokój na świecie.
Jesteśmy tu ponieważ z Jasnej Góry wyrusza konno, z papieskimi flagami, czterech pielgrzymów. Drogę swoją rozpoczynają u stóp Czarnej Madonny. Niosąc dobrą nowinę o pielgrzymce przez różne kraje, będą zapraszać ludzi, aby przybyli na spotkanie z papieżem do Budapesztu - powiedział o. Csaba Böjte. Franciszkanin towarzyszący Węgrom na Jasnej Górze podkreślił, że podziwia Polaków za naszą heroiczną wiarę i przypomniał, że mamy wspólną historię.
- Szanuję bardzo Polaków. Nasz król Władysław urodził się w Polsce i jest patronem Siedmiogrodu. Mamy wspólnych świętych, dzielimy też wiele ważnych wydarzeń historycznych. Myślę, że jest ważnym, aby naród polski, który tyle przecierpiał, prawdziwie trwał w swojej wierze - zauważył o. Csaba, który nazywany jest „wujkiem sierot”, bo w 1993 r. powołał do życia fundację pomagającą osieroconym, nieraz bezdomnym dzieciom.
O. Csaba wspólnie z paulinem, o. Marianem Waligórą na błoniach Jasnej Góry pobłogosławili dziś pielgrzymów na drogę.
To ich kolejna taka wyprawa, w czasie której modlą się i niosą przesłanie, że wiara zmienia świat. Jej pomysł zrodził się, gdy kard. Peter Erdő prosił, by na spotkanie z Ojcem Świętym zapraszać także Polaków i przedstawicieli sąsiednich krajów.
Jeźdźcy dotrą do Budapesztu na Mszę św. z papieżem ostatniego dnia kwietnia. Franciszek przyleci do węgierskiej stolicy dwa dni wcześniej. Podróż apostolska Ojca Świętego będzie przebiegała pod hasłem „Chrystus jest naszą przyszłością”.
Źródło:ekai