Papieskie Stowarzyszenie apeluje o pomoc dla chrześcijan w Betlejem

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zachęca, by w Adwencie wesprzeć kampanię „S.O.S. dla Ziemi Świętej”. Można kupić figurki, szopki i inne dewocjonalia wytwarzane przez chrześcijan z Betlejem i pomóc utrzymać na miejscu ok. 60 rodzin, wśród nich osoby niepełnosprawne.

Chrześcijanie stanowią w Betlejem 15 proc. ludności. Jeszcze nie tak dawno te liczby były wyższe i sięgały 60 proc. W Palestynie i Izraelu są oni obywatelami drugiej kategorii. Ich obecność w Ziemi Świętej stoi pod znakiem zapytania. Upadają ich firmy rodzinne, nastawione do tej pory na obsługę pielgrzymów, czyli hotele, restauracje i przedsiębiorstwa transportowe. Wielu chrześcijan emigruje do USA czy Australii. Ci, którzy zostali, próbują utrzymywać się głównie z wyrobu dewocjonaliów z drzewa oliwnego, a i tutaj muszą konkurować z tym, co mają do zaproponowania muzułmanie i Żydzi.

Sytuacja chrześcijan w Ziemi Świętej staje się z dnia na dzień coraz gorsza. Od 2 lat nie było tam pielgrzymów” – alarmuje ks. Paweł Antosiak z polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Tłumaczy, że Palestyna, na skutek muru wybudowanego przez Izrael, ale również w związku z Covid 19, jest „całkowicie odcięta od reszty świata”. Aby wesprzeć nasze Siostry i naszych Braci w Ziemi Świętej, PKWP kontynuuje kampanię pod hasłem „S.O.S. dla Ziemi Świętej”. „Oni przesyłają do nas szopki, figurki, a my – rozprowadzając je – dajemy utrzymanie kilkudziesięciu rodzinom chrześcijańskim z Betlejem i okolic” – wyjaśnia ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Stowarzyszenia.

Wyroby przygotowane przez chrześcijan z Betlejem można nabyć w sklepie internetowym: pkwp.org/sklep. Produkty dostępne są również w biurach regionalnych PKWP w całej Polsce: w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Krakowie. Oddźwięk, z jakim już teraz spotyka się tegoroczna kampania „S.O.S. dla Ziemi Świętej”, jest bardzo duży. Każdego dnia w sklepie internetowym realizowane są setki zamówień. Wśród osób, którym papieskie stowarzyszenie pomaga w Ziemi Świętej, są niepełnosprawni. „Poza prostymi czynnościami, nie byliby w stanie zarobić na swoje życie” – wyjaśnia ks. prof. Cisło. Takim osobom pracę daje właśnie PKWP. To od nas zależy, czy pomożemy ostatnim świadkom Chrystusa w Betlejem, pozostać w swojej rodzinnej ziemi. „Oni nie chcą żebrać. Chcą pracować. Dajmy im pracę” – podsumowuje ks. prof. Cisło.

Źródło: ekai