Płock: gdzie są szczątki biskupów męczenników?

2022-07-15 14:17
Działdowo, groby męczenników
Autor: IPN

W tak zwanym lesie białuckim, niedaleko miejscowości Iłowo Osada w powiecie działdowskim (diecezja toruńska), Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu odkryła dwa masowe groby z czasów II wojny światowej. Pochowano w nich około 8 tysięcy ludzi, głównie więźniów KL Soldau - Działdowo. W obozie, męczeńską śmierć w 1941 roku ponieśli także: biskup płocki abp Antoni Julian Nowowiejski i jego sufragan Leon Wetmański. Do dziś nie jest znane miejsce, gdzie mogłyby znajdować się ich szczątki.

O odnalezieniu masowych grobów w lesie białuckim (koło miejscowości Białuty), poinformował na miejscu dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej: - Dokonano tu przerażającego porzucenia szczątków ludzkich, w większości ofiar obozu KL Soldau. Robiono to, aby by nikt nie poniósł odpowiedzialności za zbrodnie niemieckich nazistów. To się nie udało, bo Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu z pełną determinacją poszukuje ofiar i bohaterów II wojny światowej. IPN nigdy nie pozwoli na to, by choć jedna ofiara została zapomniana – podkreślił Nawrocki. Zapowiedział też zbadanie kolejnych sześciu miejsc, w których mogą znajdować się podobne groby.

Niemcy, którzy nie chcieli, aby ktoś odnalazł szczątki zamęczonych i zabitych w obozie ludzi, palili ich ciała, a nawet mielili prochy, a na popiołach ludzkich sadzili las. Zwłoki przed spaleniem były okradane. W lesie białuckim odnaleziono 17,5 tony prochów ludzkich, co można przypuszczalnie określić na 8 tysięcy ofiar. Jeden z masowych grobów miał 28 metrów długości, a drugi 12 metrów, jamy miały głębokość około 3 metrów. Tam właśnie archeolodzy znaleźli kilkaset artefaktów, m.in guziki, szkaplerze i krzyżyki.

W obozie zginęli dwaj pasterze Kościoła płockiego. Abp Antoni J. Nowowiejski, biskup płocki oraz bp Leon Wetmański, jego sufragan zostali aresztowani przez Niemców w 1940 r. Od 28 lutego 1940 r. do 6 marca 1941 r. byli internowani w Słupnie koło Płocka, potem więzieni w piwnicy budynku obecnego ratusza w Płocku, a później w hitlerowskim obozie w Działdowie. Abp Nowowiejski zmarł śmiercią męczeńską prawdopodobnie 28 maja 1941 roku, mając 83 lata, za sobą 60 lat kapłaństwa i 33 lata biskupstwa. Bp Wetmański zginął prawdopodobnie 10 października 1941 roku, mając 55 lat, 29 lat kapłaństwa i 13 lat biskupstwa. Do dziś nie ustalono miejsca, gdzie mogłyby znajdować się ich szczątki.

13 czerwca 1999 r. w Warszawie, papież Jan Paweł II ogłosił obu biskupów błogosławionymi, a abp Nowowiejskiego postawił na czele 108 beatyfikowanych wtedy, męczenników II wojny światowej. W obozie w Działdowie z wycieńczenia zmarła także bł. s. Maria Teresa od Dzieciątka Jezus (Mieczysława Kowalska), klaryska kapucynka z klasztoru w Przasnyszu, beatyfikowana przez papieża w 1999 roku, również z grona Męczenników II wojny światowej.

Biskupi męczennicy nie mają swojego grobu. Na początku grudnia 2018 roku, biskup pomocniczy Mirosław Milewski poświęcił w ich sanktuarium w Działdowie symboliczny grób hierarchów. O upamiętnienie miejsca ich kaźni, od wielu lat stara się Teresa Krowicka z Płocka, która jako dziecko była więźniem niemieckiego obozu. Jest żywym świadkiem historii tamtych dramatycznych czasów i miejsca martyrologii Polaków oraz duchowieństwa polskiego. Wielokrotnie była zapraszana do szkół, aby opowiadać młodemu pokoleniu o trudnej historii Polski. Inicjuje też pielgrzymki do KL Soldau. Od lat starała się o to, aby IPN szukał prochów ludzi zamordowanych przez Niemców.

W czwartym roku życia, wraz z rodzicami i czwórką rodzeństwa, doświadczyła w obozie hitlerowskim nieopisanej przemocy, wielkiego głodu, karmienia lurą i paraliżującego strachu, którego źródłem było bicie i rozstrzeliwanie ludzi, szczucie psami, torturowanie i znęcanie się nad nimi. Tam też po raz pierwszy w życiu dowiedziałam się, kto to jest święty: byłam świadkiem katowania uwięzionego księdza arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego. Wtedy moja mama powiedziała mi, że arcybiskup to jest „święty, który chodzi po ziemi” – opowiada świadek tamtych czasów. Za swoją działalność, a także wieloletnią pracę dla Kościoła płockiego, w tym parafii katedralnej Teresa Krowicka otrzymała nagrodę „Świadek Wiary”, przyznawaną przez Kapitułę pw. św. Michała Archanioła, a w 2022 roku – krzyż „Pro Eccelsia et Pontifice” od papieża Franciszka.

Obóz KL Soldau powstał w 1939 roku, w celu eksterminacji polskiej inteligencji i duchowieństwa. Przeprowadzono w nim też akcję T4, która polegała na eliminacji osób umysłowo chorych, także Niemców. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile osób zostało zamordowanych w Działdowie. Kompleks obozowy zlokalizowano w koszarach III Batalionu 32. Pułku Piechoty Wojska Polskiego. Budynki usytuowane były 500 m od centrum miasta i zaledwie około 50 m od dworca kolejowego.

Źródło:ekai