Czy radni Szczecinka chcą organziacji koncertu Behemotha?
Parafie katolickie w Szczecinku wyraziły swój sprzeciw wobec planów organizacji koncertu Behemotha w mieście. Sprzeciwiają się również niektórzy radni.
Wyrażamy głęboki smutek i niepokój zaangażowaniem instytucji kulturalnych i władz Szczecinka w tak kontrowersyjne przedsięwzięcie- w niedzielę (wczoraj) we wszystkich kościołach w Szczecinku odczytane zostało stanowisko parafii katolickich wobec planów organizacji koncertu zespołu Behemoth podczas wrześniowego festiwalu Materiafest. Pismo trafiło też do burmistrza, przewodniczącej Rady Miasta oraz do dyrektora SAPiK-u. "Jak wszystkim obywatelom naszej małej ojczyzny, również i nam zależy na rozwoju i promocji naszego miasta. Za błąd uznajemy jednak przekonanie organizatorów, że skandalizowanie jest dobrym spoiwem naszej społeczności i właściwą formą edukacji kulturalnej"- napisali proboszczowie. Czytamy dalej: "Nie jest tajemnicą, że planowany gość wspomnianego festiwalu, buduje swój przekaz i wizerunek artystyczny na czymś zupełnie przeciwnym niż wspomniane wartości ogólnoludzkie. Ekspresję tej grupy muzycznej cechuje brzydota, obrażanie Boga, Świętych i uczuć religijnych chrześcijan, oraz sianie przy tym nienawiści i nihilizmu". Proboszczowie szczecineckich parafii mają nadzieję, że organizatorzy koncertu Behemotha przyjmą ten głos osób wierzących "nie jako akt nietolerancji, ale wyraz prawa do uzasadnionej dezaprobaty i wycofają się z tej głęboko prowokacyjnej i szkodliwej propozycji". "Nas oburza to, że ktoś zaprasza do miasta kogoś, kto będzie z całą pewnością obrażał większą część mieszkańców miasta. Zależy nam na tym, żeby organizatorzy tego koncertu jeszcze raz usłyszeli, że w tym mieście mieszkają ludzie, którzy mają prawo do swojej godności i żeby nie być obrażanymi" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Plus ks. Jacek Lewiński, proboszcz parafii Mariackiej w Szczecinku. Burmistrz Jerzy Hardie – Douglas w rozmowie z nami w połowie stycznia tłumaczył swoje stanowisko. "Nie zgadzam się, aby Kościół miał być jakimś cenzorem i mówić nam jakiego typu zespoły mają występować w Szczecinku, a jakie nie. Nikt nikomu nie każe przychodzić na koncert Behemotha. My wspieramy różnego rodzaju koncerty. To jest decyzja autonomiczna samorządu, władzy wykonawczej"- przekonywał burmistrz. Jednocześnie przyznał, że katolicy mogą się czuć urażeni tym występem, ale zastrzegł, że nie muszą brać w nim udziału. Wśród radnych są przeciwnicy tego wydarzenia, m.in. Marcin Bedka z Klubu Radnych Razem dla Szczecinka. "Dla nas jest to niedopuszczalne, aby miasto się angażowało w organizację takiego koncertu. To jest grupa, który uderza w uczucia religijne większości mieszkańców Szczecinka, a tych, których nie uderza, to przypuszczam, że dlatego iż nie znają twórczości zespołu"- uzasadnia radny Bedka. Przeciwny jest też radny Platformy Obywatelskiej Jerzy Kania, jednocześnie dyrektor I L.O. w Szczecinku. "Muszę się wypowiedzieć nie tylko jako radny, ale nauczyciel i dyrektor szkoły. Uważam, że tego typu koncerty są antywychowawcze i mogą przynieść problemy w wychowaniu kolejnego pokolenia. Zdecydowanie jestem przeciwny również skandalizowaniu i obrażaniu podstawowych wartości, czego dokonuje zespół Behemoth"- mówi Jerzy Kania. Radni, którzy nie zgadzają się na koncert Behemotha w Szczecinku, zamierzają swój sprzeciw wyrazić formalnie. Pomysł zorganizowania koncertu tej grupy w Szczecinku od początku budził kontrowersje i sprzeciw wielu mieszkańców miasta. Czy zatem zostanie odwołany?.... Do tematu będziemy wracać w Radiu Plus. Alicja Górska
