Dilerzy narkotyków z regionu słupskiego w rękach policji

Policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Kępice, który ukrywał w miejscu zamieszkania blisko 300 tabletek ekstazy, a także ponad 90 gramów amfetaminy i marihuanę. Następnego dnia kryminalni z Ustki zatrzymali 36-latka, który posiadał blisko 70 gramów marihuany. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających.

W czwartek policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przeszukali jedno z mieszkań w Gminie Kępice. Znaleźli blisko 300 tabletek ekstazy, ponad 90 gramów amfetaminy, a także po kilka gramów metylenodioksymetaamfetaminy i marihuany. Funkcjonariusze zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Kępice. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, a prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i najbliższe 2 miesiące zatrzymany mężczyzna spędzi w areszcie.

Kryminalni z Komisariatu Policji w Ustce ustalili, że jeden z mieszkańców Ustki może ukrywać w miejscu swojego zamieszkania znaczne ilości narkotyków. W piątek po południu funkcjonariusze zapukali do drzwi 36-letniego mężczyzny, który zaprzeczył jakoby posiadał jakiekolwiek środku odurzające. Mundurowi dokładnie przeszukali mieszkanie ustczanina, w wyniku czego znaleźli woreczki z zawartością suszu roślinnego. Ujawnione środki odurzające zostały zabezpieczone jako dowód w sprawie, a ich dokładne sprawdzenie i zważenie wykazało, że jest to blisko 70 gramów marihuany. 36-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, a prokurator zastosował wobec niego dozór, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.

Posiadanie narkotyków w Polsce jest zabronione, grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 3, a jeśli przedmiotem posiadania są narkotyki w znacznej ilości, to kara pozbawienia wolności może sięgnąć nawet 10 lat.