Dom Bożego Miłosierdzia karmi potrzebujących
Jednorazowo pomieści ponad sto osób, a z wyglądu przypomina dobrą restaurację.
Jadłodajnia w Domu Miłosierdzia w Koszalinie po raz pierwszy ugościła potrzebujących w Wigilię, a od stycznia ruszyła pełną parą. - Zawsze chcieliśmy, żeby biły u nas dwa serca. Pierwsze to Kaplica Wieczystej Adoracji, a drugie to miejsce, w którym osoby bezdomne, samotne, biedne i potrzebujące mogłyby regularnie zjeść posiłek - mówi Ilona Czeszejko, wiceprezes stowarzyszenia prowadzącego Dom Miłosierdzia. Jadłodajnia do Domu Miłosierdzia została przeniesiona z Caritas. Ciepłe posiłki wydawane są codziennie o godzinie 13, także w weekendy oraz święta i dni wolne od pracy. (amb)