Koszalin i Kołobrzeg kupią od handlowców spod cmentarzy chryzantemy

2020-11-02 16:49
Koszalin i Kołobrzeg kupią chryzantemy od handlarzy spod miejskich cmentarzy
Autor: pixabay

Wszystko po to, aby ulżyć lokalnym przedsiębiorcom w obliczu zamknięcia cmentarzy przez rząd.

Miasto Koszalin odkupi część chryzantem od handlowców spod cmentarza. Zarząd Dróg i Transportu zakupi od nich dwa tysiące chryzantem za około 30 tys. zł. Kwiaty ozdobią miasto, znajdą się m.in. na rondach. Dodatkowo miejsca handlu przy cmentarzu będą działać do następnego poniedziałku 9 listopada włącznie, na takich samych zasadach jak obecnie. Podobną decyzję o zakupie kwiatów podjęła też prezydent Kołobrzegu, Anna Mieczkowska. Tam skup chryzantem zaczął się w poniedziałek. Sprzedawcy handlujący kwiatami przy koszalińskim cmentarzu liczą straty. - To nieodpowiedzialna decyzja premiera Morawieckiego, podjęta naprędce. Gdyby wcześniej zapowiedział, że możliwe jest zamknięcie cmentarzy 1 i 2 listopada, to z pewnością nie kupilibyśmy takiej ilości kwiatów w hurtowniach i nie narazili na takie straty. Gest prezydenta Koszalina doceniamy, choć to i tak nie pokryje naszych strat - mówią handlarze przy koszalińskiej nekropolii. Po nagłej decyzji rządu w sprawie zamknięcia na 3 dni cmentarzy, drobni przedsiębiorcy zostali z setkami niesprzedanych chryzantem, a to towar o "krótkim terminie przydatności". Może ktoś je kupi jutro, ale szanse na to, że wszystkie znajdą nabywców są małe. (Posłuchaj naszych rozmówców) Q

Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina