Lewica i OPZZ chcą wdowiej renty

Lewica i OPZZ zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o uposażeniu wdów i wdowców. Chodzi o to, żeby renta wdowia była rozwiązaniem, które pozwoli emerytowi po śmierci małżonka odziedziczyć połowę świadczenia po zmarłym przy zachowaniu własnego świadczenia emerytalnego.

- W tej chwili sytuacja jest taka, że po śmierci współmałżonka wdowa albo wdowiec może zachować swoją emeryturę, albo pobierać 85 proc. emerytury zmarłego współmałżonka. My chcemy to zmienić tak, aby osoba, która zostaje mogła otrzymać jeszcze 50 proc emerytury zmarłego współmałżonka – mówiły w Koszalinie posłanka Małgorzata Prokop – Paczkowska oraz szefowa OPZZ w regionie, Małgorzata Chyła.

Lewica kilka miesięcy temu złożyła projekt ustawy, który regulowałaby kwestie renty wdowiej. PiS nie poddaje tego projektu pod głosowanie, nie dopuszcza do pierwszego czytania. Stąd pomysł na obywatelską inicjatywę ustawodawczą i połączenie sił ze związkami zawodowymi.

Podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o rencie wdowiej już są zbierane w biurach OPZZ i parlamentarzystów Nowej Lewicy. Przypomnę, że koszalińskie biuro posłanki Małgorzaty Paczkowskiej – Prokop znajduje się przy ul. Dworcowej 10.