Odsłonięto tablicę upamiętniającą internowanych w 1982 roku w Unieściu

2023-06-19 13:05
Odsłonięto tablicę upamiętniającą internowanych w Unieściu
Autor: MK Odsłonięto tablicę upamiętniającą internowanych w Unieściu

Uroczystości związane z odsłonięciem tablicy upamiętniającej internowanie w Wojskowym Obozie Internowania członków i sympatyków NSZZ "Solidarność" odbyły się w poniedziałek przy kościele pw. Matki Bożej Gwiazdy Morza w Unieściu.

Mszy św. w intencji ofiar stanu wojennego przewodniczył biskup koszalińsko-kołobrzeski, Zbigniew Zieliński.

- Stajecie się dzisiaj świadkami tego, do czego może doprowadzić nienawiść. Wojna nie wybucha jednego dnia. Ludzie do niej dorastają zarzucając Boże prawo, zarzucając poszukiwanie prawdy. Miłość do bliźniego to także miłość do nieprzyjaciół i umiejętność przebaczania. Jesteśmy wdzięczni Bogu za takich bohaterów jak wy – mówił podczas homilii bp Zieliński.

Po odsłonięciu tablicy w Szkole Podstawowej im. Leonida Teligi w Mielnie miało miejsce spotkanie internowanych z uczniami 8 klasy. Uroczystości towarzyszy wystawa "Podeptana godność. Pobór do wojska, jako ukryta forma internowania 1982-1983" przygotowana przez IPN.

8 października 1982 r. Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, uchwalił ustawę, która delegalizowała wszystkie związki zawodowe istniejące przed 13 grudnia 1981 r.

Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ „Solidarność”, czyli podziemne kierownictwo Związku, wezwała do przeprowadzenia ośmiogodzinnego strajku 10 listopada – w drugą rocznicę rejestracji „Solidarności”.

Ówczesna reżimowa władza komunistyczna, posiadając informacje o przygotowywanych protestach, mimo zwolnienia większości internowanych z ośrodków odosobnienia oraz planów zawieszenia stanu wojennego, postanowiła po raz kolejny w historii PRL użyć munduru wojska polskiego jako ubioru więziennego.

Aby uniemożliwić przeprowadzenie akcji protestacyjnej, wykazy działaczy i sympatyków przekazano do Wojewódzkich Komend Uzupełnienia, w celu przeprowadzenia poboru na obowiązkowe 3 miesięczne ćwiczenia rezerwy. Powołania były na ogół daleko od domów rodzinnych – na drugim końcu Polski. Wśród powołanych znalazły się osoby z chorobami serca, kręgosłupa, czy dużymi wadami wzroku. Lokowani byli w ciężkich warunkach koszarowych na poligonach, w barakach przerobionych z wagonów lub w namiotach. Byli szykanowani, indoktrynowani, inwigilowani, nazywani kryminalistami, wyrzutkami społecznymi, hołotą i gangreną, którą trzeba leczyć. Poddawani byli częstym rewizjom i konfiskatom. Byli głodni, przemarznięci i pozbawieni opieki lekarskiej. Kierowano ich do bezsensownych i bezużytecznych w warunkach zimowych prac poligonowych i saperskich. Oficerom odmówiono wydania oznaczeń stopni, a wszystkim powołanym nie wydano broni. Kadrze w jednostkach wojskowych przekazywano informację, że powołane osoby to element kryminalny, degeneraci i narkomani.

Po trzech miesiącach gehenny, w lutym 1983 r. działacze i sympatycy NSZZ Solidarność zostali zwolnieni do domów, co nie uchroniło ich przed dalszymi represjami ze strony komunistycznej władzy.

Do 19. Batalionu Saperów 36. Łużyckiego Pułku Zmechanizowanego w Unieściu skierowano siedemdziesiąt osób, w tym siedemnaście ze Szczecina i okolic.

Tak jak w pozostałych WOI, powołani byli odizolowani od pozostałych żołnierzy pełniących służbę w jednostce. Poinformowano ich, że są kryminalistami. Zmobilizowani działacze nie otrzymali dystynkcji, broni ani nie mieli szkoleń z użyciem dynamitu, wykonywali natomiast prace fizyczne takie jak kopanie i zasypywanie dołów, przenoszenie płyt chodnikowych; poddawano ich również musztrze. Normą była indoktrynacja polityczna i obowiązkowe oglądanie Dziennika Telewizyjnego.

Listen to "Odsłonięto tablicę upamiętniającą internowanych w 1982 roku w Unieściu" on Spreaker.