Poseł Radosław Lubczyk oskarża dyrektora szpitala wojewódzkiego w Koszalinie

2022-01-07 14:54
Konferencja prasowa posła Radosława Lubczyka i koszalińskiego radnego, Błażeja Papiernika
Autor: MK Konferencja prasowa posła Radosława Lubczyka i koszalińskiego radnego, Błażeja Papiernika

Szereg nieprawidłowości, do których miało dochodzić i w dalszym ciągu dochodzi w szpitalu wojewódzkim w Koszalinie wypunktował w piątek w Koszalinie poseł Koalicji Polskiej-PSL, Radosław Lubczyk. Za wszystkie obwinia dyrektora lecznicy Andrzeja Kondaszewskiego.

Zamieszanie z pomocą doraźną w Koszalinie, niewypłacenie części pielęgniarek dodatku covidowego za sierpień i wrzesień ubiegłego roku, brak należytej dezynfekcji i zachowania zasad epidemiologicznych na terenie szpitala zespołów ambulansów w których transportowani byli pacjenci z Covid 19 oraz fatalne warunki przechowywania ciał w prosektorium koszalińskiej lecznicy – to tematy o których mówił w piątek w Koszalinie poseł Radosław Lubczyk z Koalicji Polskiej-PSL podczas konferencji prasowej. Towarzyszył mu radny rady miejskiej w Koszalinie, Błażej Papiernik.

Rzeczniczka prasowa placówki, Marzena Sutryk powiedziała Radiu Plus, że należności za sierpień z tytułu dodatków covidowych zostały pracownikom wypłacone – pieniądze zostały przelane na ich konta. Podobnie jest z należnościami za październik. Trwa jeszcze wyjaśnianie rozliczenia należności za wrzesień ze względu na to, że NFZ zakwestionował listę rozliczeń. To nie szpital jest winny opóźnieniom w wypłatach dodatków covidowych dla pracowników. Wywiązuje się na bieżąco ze zgłaszania rozliczeń do NFZ. To NFZ kwestionuje część należności, m. in. do końca grudnia szpital nie uzyskał informacji z NFZ na temat wypłaty jednorazowych dodatków covidowych dla pracowników niemedycznych – ci pracownicy wciąż czekają na pieniądze i nie dzieje się to z winy szpitala.

Ponadto Marzena Sutryk zaznaczyła, że ciała zmarłych pacjentów, które są przechowywane w zakładzie patomorfologii w koszalińskim szpitalu, są traktowane z należytym szacunkiem, a wszystko odbywa się zgodnie z zasadami sanitarnymi. W czasie pandemii jest więcej zgonów niż zazwyczaj. Niestety, ze względu na wzrost liczby zgonów, a także z powodu tego, że często bliscy osoby zmarłej przebywają w covidowej kwarantannie, bądź sami są chorzy na Covid-19 i nie mogą w wyznaczonym terminie odebrać ciała zmarłego krewnego, zwłoki czasami trzeba dodatkowo przechowywać w zakładzie patomorfologii na noszach, ale absolutnie nie ma mowy o braku poszanowania dla ciał zmarłych. Zakład Patomorfologii wymaga modernizacji. Według szacunków sięgającej 40 milionów złotych. Szpital stara się o finansowanie i wie o tym marszałek województwa, do którego te potrzeby są zgłaszane.

Odnośnie zastrzeżeń posła Lubczyka dotyczących nieprawidłowej dezynfekcji ambulansów i samych ratowników medycznych, rzeczniczka prasowa szpitala powiedziała nam, że na terenie szpitala są zachowane niezbędne zasady epidemiologiczne w związku z panującą pandemią, są również zapewnione niezbędne środki ochrony osobistej. Miejsce, w którym pracownicy firm zewnętrznych świadczących usługi transportowe na rzecz szpitala dezynfekują pojazdy, przebierają się, zostało przygotowane zgodnie z wymogami sanitarnymi. Firmy zewnętrzne są zobowiązane – na podstawie umów – do przeszkolenia pracowników, a także do przestrzegania obowiązujących zasad sanitarnych, jak również do zapewnienia środków ochrony osobistej. Kontrole są prowadzone regularnie przez pracowników działu epidemiologii i ten nie zgłaszał uwag do funkcjonowania tych firm. Nie ma też mowy o tym, by zostały zignorowane jakiekolwiek skargi.

Listen to "Radosław Lubczyk i Błażej Papiernik" on Spreaker. Listen to "Marzena Sutryk" on Spreaker.