Pożegnanie Wojciecha Bałdysa

Na cmentarzu komunalnym w Koszalinie pożegnano Wojciecha Bałdysa. Był perkusistą w orkiestrze Filharmonii Koszalińskiej i niezwykłą postacią w koszalińskiej kulturze. W swej ponad czterdziestoletniej pracy zawodowej zdobył wiele nagród. W tym roku otrzymał nominacje do Nagrody Prezydenta Koszalina za całokształt twórczości.

- Wojtek był moim przyjacielem. Poznaliśmy się ponad 30 lat temu, gdy ja zaczynałem swoją naukę w koszalińskiej szkole muzycznej, a on rozpoczynał pracę w Filharmonii Koszalińskiej. To ogromna strata dla mnie, ale też dla wszystkich muzyków, którzy mieli przyjemność z nim pracować – powiedział Radiu Plus dyrektor Filharmonii Koszalińskiej, Robert Wasilewski.

- Pan Wojtek zawsze wszystko robił na 150 proc. Miał cudowne poczucie humoru i wszędzie go było pełno. Lubił robić drobne psikusy innym muzykom z zespołu. Wszyscy go kochali – dodaje Maja Ignasiak z Filharmonii Koszalińskiej.

Wojciech Bałdys był związany z koszalińskim środowiskiem muzycznym od 1980 roku. Od 2014 roku opracowywał i realizował koncerty z cyklu "Familijny Park Sztuki", które cieszyły się popularnością wśród dzieci i ich opiekunów. W ramach cyklu odbyło się ponad 50 koncertów. Zmarł w czwartek 2 lutego. Za miesiąc skończyłby 63 lata.