Są mieszkania dla pogorzelców

Minęły ponad dwa tygodnie od pożaru budynku socjalnego na ulicy Słowiańskiej w Koszalinie. Mieszkańcy "zastępczaka" stracili cały dobytek, ale koszalinianie nie zostawili ich samym sobie.

Część poszkodowanych osób dostała już lokale, do których mogą się wprowadzić. - Czekamy tylko na dopełnienie przez nich wszystkich formalności - wyjaśnia Lucyna Sitarczyk, dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych. Dwie rodziny otrzymają bez kolejki mieszkania komunalne, bo ich dochód pozwala na przyznanie im takiego lokum. Pozostali dostaną mieszkania socjalne. O pomoc materialną i rzeczową dla pogorzelców apelowała, między innymi diecezjalna Caritas. Odzew był ogromny. - Otrzymaliśmy mnóstwo ubrań, pościeli, mebli i innych potrzebnych rzeczy - mówi Paweł Marsicki z Caritas. - Brakuje nam jedynie sprzętu AGD, czyli kuchenki, pralki i lodówki. Finansowo ofiary pożaru wspiera Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który wypłaci im specjalne zasiłki. O ich wysokości decyduje wojewoda zachodniopomorski. (amb)