Trwają przygotowania do zdalnego nauczania w koszalińskich szkołach
Dwa tygodnie przerwy to nie wakacje. Nauczyciele przygotowują materiały online, a dzieci i młodzież uczą się w domach. Czy tylko do 25 marca?
W Koszalinie prawie 10 tys. uczniów ma przerwę od stacjonarnych zajęć lekcyjnych. Placówki oświatowe ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa od poniedziałku są zamknięte w całej Polsce. Nie jest to czas wakacji, ale normalnego obowiązku szkolnego. Stąd na zalecenie Ministra Edukacji Narodowej dyrektorzy i nauczyciele przygotowują się do rozpoczęcia zdalnego nauczania. Działania podjęto już w II LO im. W. Broniewskiego w Koszalinie. -U nas została uruchomiona platforma "Zdalne nauczanie", mam teraz kilka dni na logowanie się. Z drugiej strony nauczyciele otrzymali polecenie, aby podjęli próby zdalnego nauczania innymi dostępnymi metodami. W piątek mamy naradę, jak ujednolicić zasady tego zdalnego nauczania, żeby uczniowie pracowali i otrzymywali stopnie. Z tego co wiem, już 470 uczniów zarejestrowało się na naszej platformie, widać tam reakcję, że są wykonywane zadania, także jest okej w stosunku do tej trudnej sytuacji- mówi dyrektor szkoły Wiktor Kamieniarz. W Internecie można znaleźć wiele portali, które udostępniają materiały edukacyjne i mogą ułatwić zdalną pracę nauczycielom i naukę własną uczniom. -Taką podstronę uruchomiła Centralna Komisja Egzaminacyjna, gdzie codziennie o 9.00 rano zamieszcza testy dla uczniów klas 8., a o 15.00 podaje rozwiązania. Działa także portal epodreczniki.pl i wiele innych. Informacje o nich na bieżąco wysyłamy do dyrektorów, a oni zamieszczają je na stronach internetowych szkół -mówi wiceprezydent Koszalina Przemysław Krzyżanowski. Szkoły mają być zamknięte do 25 marca. Jednak ten czas może zostać wydłużony. Decyzja będzie wynikać z wytycznych ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego. MW
